Rost (17)

nr źródła: 1587

Datowanie

rękopisu: 1484 1485 1486
glos: 1484 1485 1486 ca 1500

Postać materiału polskiego

glosy

Tytuł

Herbarius

Charakterystyka zawartości

Autor: -
Rodzaj: tekst prozaiczny
Typ: traktat

Wydanie

Rostafiński Józef, Średniowieczna historia naturalna w Polsce, cz. I. Symbola ad historiam naturalem medii aevi. Plantas, animalia, lapides et cetera simplicia medicamenta quae Polonia adhibebantur inde a XII usque ad XVI saeculum [...] collegit [...], cz. II. Collectanea scientiam naturalem qualis medii aevi temporibus in Polonia viguit illustrantia. Materiały źródłowe do słownictwa przyrodniczego średnich wieków w Polsce, Kraków 1900.

Bibliografia

Uwagi

Materiał cytowano z tomu II według kur- sywnej numeracji zamieszczonej przez wydawcę. Autor umieszcza w transliteracji także synonimikę łacińską. Charakterystykę źródeł i objaśnienia średniowiecznych nazw botanicznych zamieścił Rostafiński w tomie I. W Sstp prawie zawsze przedrukowywano te znaczenia. W nielicznych wypadkach niewątpliwych pomyłek wydawcy Sstp identyfikował nazwy samodzielnie. Systematyczne polskie nazwy botaniczne podawano za kluczem do oznaczania roślin: Władysław Szafer, Rośliny polskie, Warszawa 1953. Na końcu I tomu Rostafiński umieszcza trzy indeksy: 1. łaciński indeks rodzajów roślin - Genera plantarum at animalium; 2. łaciński indeks nazw roślin - Index nominum propriorum; 3. spis polskich nazw (przy zestawieniach układ alfabetyczny wg rzeczowników). Większość materiału ekscerpował własnoręcznie do magazynu Sstp sam Józef Rostafiński. Materiał niewyekscerpowany rozpisywał każdy autor botanicznego hasła wg cz. II Średniowiecznej historii naturalnej w Polsce, uprzednio wyszukując w cz. I odpowiednie numery nazw. Wydawca przedstawia następujące XV-wieczne rkpsy i inkunabuły (u Rostafińskiego w cz. II Materiały źródłowe jest ciągła numeracja rkpsów i inkunabułów z w. XV i XVI, przy czym nie są one ułożone chronologicznie):

17. (u Rostafińskiego poz. 18) Glosy z pięciu egzemplarzy dzieła Herbarius. Znajdują się one w Materiałach na stronach 188-205 i obejmują nry polskich nazw 5799-6388. ~ Pozycja ta zawiera glosy z czterech egzemplarzy Herbarza, znajdujących się w Ces. Bibl. Publ. w Petersburgu, oznaczonych przez wydawcę w Materiałach literami A, B, C, D, umieszczonymi po glosach polskich oraz z piątego egzemplarza, znajdującego się wówczas w Bibliotece Ordynacji Zamoyskich w Warszawie, oznaczonego literą Z po glosach polskich. Rostafiński nie podaje sygnatury przy żadnym z tych inkunabułów ani nawet ich tytułu, a przy egzemplarzu Z nie znaczy też roku i miejsca druku. Udało się ustalić, że jest to inkunabuł tłoczony w Moguncji w r. 1484. Obecnie jest w zbiorach Biblioteki Narodowej w Warszawie pod sygn. Inc. Q 23. W katalogu Inkunabuły w bibliotekach polskich jest opisany pod nrem 2708. Nie ma tam jednak żadnych wiadomości o proweniencji zabytku ani też wzmianki o polskich glosach; wymienione są tylko niemieckie. Egzemplarze A i B drukowane są w Moguncji w r. 1484, inkunabuł C w Padwie w r. 1485, inkunabuł D tamże w r. 1486. Inkunabuły te prawdopodobnie wróciły do Biblioteki Narodowej w Warszawie na mocy traktatu ryskiego i zostały spalone przez Niemców po upadku powstania warszawskiego wraz z najcenniejszymi zbiorami tej biblioteki. Ponieważ na egzemplarzach C i D są też zapiski późniejsze, XVI-wieczne, przeważnie, jak pisze Rostafiński, z r. 1543, dla odróżnienia ich od wcześniejszych wydawca daje przy nich oznaczenia Cp i Dp (późniejsze). Rostafiński przygotował do druku materiały z egzemplarzy petersburskch, ściągnąwszy te księgi do Polski po uprzednim znalezieniu ich w Ces. Bibl. Publ. w Petersburgu przez J. Korzeniowskiego i wypisaniu przez niego glos polskich. Egzemplarz A byl własnością Mikołaja Wargoczki i kilku innych właścicieli XV-wiecznych. Egzemplarz B nie ma karty tytułowej i nic nie wiadomo o dawnych właścicielach i losach księgi. Egzemplarz C był w posiadaniu jakiegoś wykształconego lekarza, który do każdej drukowanej nazwy łacińskiej i niemieckiej dopisywał liczne synonimy w języku łacińskim, greckim, arabskim, a także niemieckim i polskim. Dołączał też uwagi o zastosowaniu ziół. W r. 1534 egzemplarz przeszedł do innego właściciela, który dopisywał liczne polskie nazwy, opublikowane przez Rostafińskiego razem z XV-wiecznymI, ale z dopisaną literką p. Są też w książce ślady następnych jej właścicieli XVI-wiecznych oraz późniejszych. Egzemplarz D był bardzo źle zachowany. W wielu miejscach prawie całkowicie wyblakły rękopiśmienne zapiski. Pierwszy jego właściciel dopisywał nazwy polskie w r. 1492 lub trochę wcześniej. Dwóch też było właścicieli XVI-wiecznych. Glosy późniejsze oznaczane są przez wydawcę jak w egzemplarzu C literką p. Najwyżej pod względem wiadomości z botaniki Rostafiński ocenia pierwszego właściciela egzemplarza A. Jego synonimy są poprawne a dodatkowe opisy pozwalają na właściwą identyfikację nazw. Najgorzej ocenia pierwszego właściciela egzemplarza B, „był wielki nieuk, zapisywał nieraz niestworzone rzeczy” (Symbola I s. 57). Na dowód Rostafiński przytacza kilka błędnie dopisanych do wyrazów łacińskich nazw polskich. Najmniej wiadomości podaje Rostafiński o egzemplarzu Z. Dowiadujemy się tylko od niego, że pierwszy właściciel tego egzemplarza, a tym samym autor glos polskich nie jest bez zarzutu. W Sstp materiał z tego egzemplarza cytowano z datą ca 1500, ustaloną na podstawie pisowni glos. Michał Spandowski z Zakładu Starych Druków BN w Warszawie ocenia, że glosy polskie pochodzą od trzech rąk: jedne są dopisane pismem z końca XV w. lub przełomu XV i XVI; inne nazwy polskie wmontowane w rysunki roślin pisane są drobnym pismem, „duktem niewątpliwie XVI-wiecznym”; jeszcze inne „raczej XVII-wiecznym”. Rostafiński nic nie wspomina o tych późniejszych glosach, ale też w zasadzie nie drukuje ich. Niektóre jednak, ocenione przez M. Spandowskiego jako XVI-wieczne, umieszcza w materiale. Dopiero po sprawdzeniu całego materiału na mikrofilmie można będzie skorygować datę przy poszczególnych wyrazach. Glosy z egzemplarzy A i B cytowano z datą 1484, z egzemplarza C z datą 1485, z egzemplarza D z datą 1486. Jest też w tym źródle kilka glos wydanych bez żadnej literki. Praktyka datowania ich w Sstp była dwojaka; albo uważano, że glosy te są równoczesne z następnym przykładem, oznaczonym jakąś literką, albo datowano XV ex. Pierwsze rozstrzygnięcie nie jest chyba słuszne, bowiem w materiale tej pozycji można wskazać liczne miejsca glos drukowanych jedna pod drugą z tego samego egzemplarza, i każda z nich jest oznaczona tą samą literką. We wszystkich egzemplarzach tej pozycji znajdują się polskie glosy przekreślone przez średniowiecznego pisarza. Wydawca drukuje je, umieszczając w nawiasach po wyrazie napisany w skrócie wyraz przekreślone (przek, przekr., przekreśl.).

Odsyłacze